Zwrot „Niewiasto!”w odniesieniu do Matki

Dlaczego Jezus w ten sposób zwraca się do Maryi?

REKLAMA

Wydaje się, że rzeczownik „niewiasta” w wołaczu (gr. gynai) jest trochę szorstki czy wręcz niestosowny w odniesieniu do Maryi. W ten sposób Jezus zwrócił się do swej Matki w Kanie Galilejskiej („Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?”; J 2,4) oraz przekazując Jej opiece ucznia („Niewiasto, oto syn Twój”; J 19,26). Trzeba jednak wziąć pod uwagę kontekst Janowej Ewangelii: w wypowiedziach Jezusa zwrot „kobieto” przyjmuje charakter formuły grzecznościowej wyrażającej szacunek. W ten sposób Pan zwrócił się do Samarytanki (por. J 4,21), do uratowanej przed ukamienowaniem cudzołożnicy (por. J 8,10) i do Marii Magdaleny po swym zmartwychwstaniu (por. J 20,13). Żadnej z nich źle ani surowo nie potraktował. Na pewno zatem nie ma mowy o braku szacunku Jezusa względem Matki ani dystansu między Nimi. Być może Pan pragnie wskazać na inną płaszczyznę relacji: w szczególnych momentach ważniejsza od relacji Syn–Matka jest relacja Nauczyciel–Uczennica. Poza tym nie możemy nie zauważyć, że ten sam zwrot skierowany do Maryi, pojawiający się na początku i pod koniec księgi, staje się wielką klamrą spinającą narrację i wskazuje na szczególną rolę Matki Bożej. Kiedy spojrzymy na całe Pismo Święte, zauważymy, że „niewiasta” (w której dostrzegamy Maryję) pojawia się na początku w Księdze Rodzaju (w 3,15) i na końcu w Apokalipsie (Ap 12,1n) – w obu przypadkach w powiązaniu z diabłem. Czy Jej udział w walce z szatanem został przypadkowo tak wyeksponowany w Biblii?

„Pielgrzym” [12 i 19 maja 2024 R. XXXV Nr 10 (899)], str. 7.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *