„Łąki się stroją trzodami, doliny okrywają się zbożem, wznoszą okrzyki radości, a nawet śpiewają” (Ps 65,14).
Obraz, który zamieścił w tej modlitwie Psalmista, kojarzy się z najpiękniejszym miesiącem roku. Wszyscy z łatwością odgadniemy, że tym miesiącem jest maj. Wtedy kwitną łąki, a trzody owiec i krów znajdują na nich najsmaczniejszą trawę. Na polach kołyszą się łany zbóż. Słychać śpiew ptaków. W maju cała przyroda ożywa, cieszy się i raduje. Maj pełen jest różnorodnych kwiatów, z których rodzą się owoce. I gdybym zapytał, który kwiat spośród wszystkich kwiatów na ziemi jest najpiękniejszy, to Kościół odpowiedziałby, że Maryja. I jest prawdą, że Maryja jest najpiękniejszym kwiatem ziemi, gdyż wydała najcenniejszy owoc. Tym owocem życia Maryi jest Jezus, Zbawiciel świata i człowieka. Wypowiadamy to w dobrze nam znanej modlitwie: „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus”. To właśnie Jezus przynosi nowe życie nam i całemu światu. Dlatego całe stworzenie wychwala Maryję, że zechciała być Matką Zbawiciela. My też wychwalamy Maryję. Gromadzimy się w kościołach i przy kapliczkach, by śpiewać na Jej cześć litanię loretańską, a także inne pieśni. Wśród tych pieśni bardzo często rozbrzmiewa ta, która rozpoczyna się od słów: „Chwalcie łąki umajone, góry, doliny zielone. Chwalcie, cieniste gaiki, źródła i kręte strumyki!”.
bp Wiesław Szlachetka
Kliknij w obrazek, aby powiększyć.
Mały Pielgrzym, Maj 2019, nr 5 (338)