Dynamiczne siedzenie

REKLAMA


Bolące plecy, szyja, godziny spędzane za biurkiem przed komputerem – kto z nas tego nie doświadczył? Już nie tylko osoby starsze, ale nawet nastolatki skarżą się na tego typu dolegliwości. Natura stworzyła nas do ruchu, a kręgosłup nie jest przystosowany do długiego siedzenia. Jednym ze sposobów radzenia sobie z tym problemem jest tzw. dynamiczne siedzenie. Idealna wydaje się do tego duża dmuchana piłka gimnastyczna (taka, jaką wykorzystuje się np. w zajęciach fitness). Siedzenie na niej nie zapewnia stabilnej pozycji, więc żeby nie spaść, trzeba aktywować wiele różnych partii mięśni, w tym mięśnie głębokie, np. dna miednicy. Takie siedzenie nie powoduje przeciążeń kręgosłupa i wymusza jego prawidłowe ułożenie. Zaleca się stopniowe przyzwyczajanie się do siedzenia na piłce aż do 2 godzin dziennie. Dostępne na rynku są również biurowe krzesła, których oparcie podąża za ruchem pleców, wymuszając pracę mięśni, co przynosi skutek podobny do siedzenia na piłce. Można również zaopatrzyć się w krzesło, a właściwie stelaż na piłkę gimnastyczną z oparciem dynamicznym na kręgosłup. Plus jest taki, że piłka – o ile na niej nie siedzimy – nie potoczy się gdzieś dalej. Nie zapominajmy, że nieodłącznym elementem dynamicznego siedzenia są przerwy, podczas których wstajemy, chodzimy, rozciągamy się albo wykonujemy proste ćwiczenia.   

Justyna Zamojska


„Pielgrzym” 2016, nr 23 (703), s. 36

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *