Kiedy włókna kolagenowe słabną, twarz traci idealny owal i pojawiają się nieuchronnie oznaki starzenia, miedzy innymi tak zwane „chomiczki”. Jedną z metod walki z grawitacją na twarzy może być domowe urządzenie o nazwie Wave Roller. To połączenie obracającej się gumowej rolki, idealnie wyprofilowanego uchwytu i japońskiej technologii masażu. Rolka wyposażona jest w specjalne wypustki, dzięki którym jednocześnie głaszczemy i ugniatamy skórę. Przed przystąpieniem do zabiegu należy natłuścić twarz, szyję i dekolt olejkiem. Do urządzenia dołączona jest prosta, obrazkowa instrukcja masażu. Producent zapewnia, że w efekcie systematycznie wykonywanych zabiegów możemy spodziewać się poprawy jędrności, elastyczności skóry i redukcji zmarszczek. Cena Wave Rollera to kilkadziesiąt złotych.
Justyna Zamojska
„Pielgrzym” 2016, nr 19 (699), s. 36