Nie wszystkie warzywa są zdrowe w wersji na surowo. Na szczęście nie bardzo nadają się do spożywania w takiej formie – bez poddania obróbce cieplnej są twarde i niesmaczne. A to, co czyni je niezdrowymi w wersji surowej, to zawartość szkodliwych i antyodżywczych substancji. Ugotowany ziemniak to świetne źródło witaminy C i E, potasu, wapnia i magnezu. Surowy, zwłaszcza zielony lub puszczający pędy, zawiera solaninę – trującą substancję powodującą wymioty, biegunkę, gorączkę i problemy z oddychaniem. Podobnie surowy bakłażan – również zawiera solaninę. Surowa fasolka szparagowa zawiera mogącą powodować zatrucie fazynę, surowe szparagi, białe i zielone – saponiny, których nadmierne spożycie powoduje zatrucia i problemy żołądkowe, surowa dynia zawiera goitrogeny – substancje antyodżywcze, które zaburzają proces wchłaniania jodu przez tarczycę. Rośliny strączkowe – soczewica, ciecieżyca, fasola – zawierają fityniany, które wiążą i zaburzają wchłaniane wielu składników odżywczych, m.in.: żelaza. Żeby się ich pozbyć, należy przed gotowaniem moczyć strączki przez kilkanaście godzin, odcedzić i następnie gotować do miękkości.
Beata Demska
„Pielgrzym” [29 października i 5 listopada 2023 R. XXXIV Nr 22 (885)], str. 34.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.