Czas na Baby Bangs! Tak nazywa się najnowszy trend w modzie – krótka, urocza grzywka, jaką zwykle widzi się u małych dzieci (stąd nazwa). Wprawdzie grzywka była modna już w ubiegłym sezonie, ale 2018 rok wprowadza pewne zmiany. Ultrakrótka, dziecięca grzywka nie jest łatwym cięciem, ale… natychmiast odmładza. Taką fryzurę ma chociażby aktorka Emma Watson czy piosenkarka Katy Perry, a nawet Beyoncé. Fryzura ta wygląda dziewczęco, świeżo i trochę zawadiacko. Cięcie kończy się w połowie czoła lub kilka centymetrów nad brwiami. Nie poleca się jej kobietom o pociągłych twarzach, bo wydłuża rysy. Ostatecznie najlepiej zaufać fryzjerowi, który na pewno dostosuje rodzaj cięcia do kształtu naszej twarzy. Choć w tym sezonie grzywka jest wielkim hitem, to trudno nie oprzeć się wrażeniu, że w modzie wszystko powraca, właśnie taką krótką, dziewczęcą grzywkę nosiła w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku słynna aktorka Audrey Hepburn.
Justyna Zamojska
„Pielgrzym” 2018, nr 3 (736), s. 34
