100 mln złotych wydają co roku Polacy na podrobione leki lub suplementy. Fałszerze podrabiają głównie leki na odchudzanie, potencję oraz sterydy, a także ostatnio popularną aspirynę. Proceder kwitnie na całym świecie, bo zyski
z podrabianych leków dorównują tym z handlu narkotykami. Przez nasz kraj drogą pocztową przemycane są leki do Europy Zachodniej. W 2013 roku we Francji skonfiskowano 1,2 mln tabletek aspiryny, w których nie było żadnej substancji czynnej. W USA zatrzymano kilka partii produktu, który miał być lekiem onkologicznym, a zawierał wodę. Fałszerze potrafią bezbłędnie podrobić opakowanie zewnętrzne, wewnętrzne tzw. listki, a nawet hologramy. W przeprowadzonym w Europie badaniu suplementów na odchudzanie – zarówno z rynku legalnego, jak i nielegalnego – stwierdzono, że aż 47 proc. z nich zawiera niedeklarowane substancje. Była to m.in. sibutramina, pochodna amfetaminy, hamująca apetyt, a wycofana z obrotu, gdyż zwiększa ryzyko zawału serca.
Justyna Zamojska
„Pielgrzym” 2017, nr 3 (709), s. 36