Na dzisiejszej audiencji ogólnej Papież osobiście pozdrowił delegację archidiecezji gdańskiej. Przybyła do Watykanu z wykonanymi z bursztynu insygniami królewskimi dla obrazu Matki Bożej Pocieszenia w Bazylice Morskiej w Gdyni.
Przed rokiem, jak przypomina abp Tadeusz Wojda, Franciszek pobłogosławił korony papieskie dla tego obrazu, który cieszy się na Wybrzeżu coraz większym kultem.
Matka Boża od zawsze czuwała nad Gdynią i portem
„To jest obraz ponad stuletni, który cieszy się ogromnym kultem w Gdyni. W sposób szczególny w czasach II wojny światowej, kiedy wywożono ludzi z miasta do obozów, wierni zawierzali Matce Bożej swoje życie, swoje rodziny. I stąd wziął się jej bardzo mocny kult, który trwa po dzień dzisiejszy. Ludzie składają intencje przed obrazem Matki Bożej. W tych intencjach są potem sprawowane Eucharystie. To obraz cieszący się naprawdę dużym kultem. Chcemy, żeby ten kult się dalej rozwijał. Chcemy, żeby w naszej archidiecezji był punktem odniesienia dla wszystkich.“
Bazylika Morska znajduje się w samym centrum Gdyni. Przez cały dzień jest tam adoracja Najświętszego Sakramentu. Jak przypomina proboszcz bazyliki ks. Edmund Skalski, kościół ten rósł razem z miastem. Został wybudowany, kiedy zapadła decyzja o powstaniu portu. Do Gdyni przyjeżdżali wówczas ludzie z całej Polski, za chlebem, jak do Chicago – opowiada ks. Sklaski. – A kościół Najświętszej Maryi Panny stał się dla nich szczególną latarnią morską, przed cudownym obrazem składali kartki z prośbami: Maryjo, daj nam chleb, pomóż załatwić mieszkanie. Ten kult trwał również podczas wojny, kiedy kościół został przejęty przez ewangelików. Towarzyszył też gdynianom w trudnym okresie powojennym, w grudniu 1970 r., kiedy pochód z ciałem Janka Wiśniewskiego zatrzymał się właśnie przed tym kościołem.
Krzysztof Bronk – Watykan