Pewien człowiek wszedł do sklepu z minerałami – jednego z tych, które można znaleźć w miejscowościach wypoczynkowych. Sprzedają w nich skamieliny, muszle, bursztyny… Na półkach było sporo wyrobów z onyksu, kwarcu i agatu. Człowiek nie spojrzał na żaden z nich. Schylił się, by przejrzeć karton stojący na podłodze przy kasie, pełen nieoczyszczonych kamieni…
„Jego ręce szybko pokryły się kurzem i brudem. Lecz w końcu podniósł z pudła grudkę, która bardzo go zainteresowała. Zaniósł do właściciela sklepu i zapytał, czy jest na sprzedaż. Właściciel spojrzał niedbale na grudkę i odpowiedział:
– Oczywiście!
Człowiek zapytał:
– Ile żądasz za to?
Rzuciwszy kolejne krótkie spojrzenie na kamień, odpowiedział niedbale:
– Dwa dolary pięćdziesiąt centów.
Klient wręczył mu dwa i pół dolara i wyszedł ze sklepu, biorąc ze sobą największy rubin, jaki został odkryty w historii naszej planety.
Rok później magazyny i telewizja podały, że ów człowiek sprzedał za dwa i pół miliona dolarów rubin, kupiony wcześniej za dwa i pół dolara, dokładnie milion razy więcej, niż zapłacił. Dwie osoby trzymały skarb w rękach – właściciel sklepu i człowiek, który go wydobył z pudła. Tylko jeden rozpoznał skarb i to on został milionerem…”
* * *
Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko co miał, i kupił tę rolę.
Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. (Mt 13,44-46)
* * *
Bóg już dawno odkrył Twoją wartość – drogi jesteś w Jego oczach i On cię miłuje (por. Iz 43,4). Niektórzy mówią, że jesteś „nic nie wart”, ale przecież nie każdy potrafi rozpoznać skarb. On bez wahania zapłacił za Ciebie najwyższą cenę: Syna swego Jednorodzonego dał… (J 3,16).
Gdy odkryjesz wartość Bożego Królestwa, i Ty będziesz gotowy oddać wszystko – byle je zdobyć.
P.S.Historia pochodzi z książki Toma Forresta CSsR, Zróbmy to! Gorliwe głoszenie misji Chrystusa, Częstochowa 2003.
Anna Maria Kolberg OV
„Pielgrzym” 2016, nr 15 (695), s. 30