Rejs dookoła świata i przystanek w Panamie na Światowych Dniach Młodzieży – trwają ostatnie przygotowania do wielkiej przygody żeglarskiej. Dar Młodzieży, największy i najpiękniejszy polski żaglowiec, właśnie kończy stoczniowy remont.
Długi na 109 metrów i wysoki na 50 metrów, stojący na stępce w doku, robi potężne wrażenie. Rzadko można zobaczyć Dar Młodzieży w pełnej okazałości. Jeszcze rzadziej można stanąć pod wielką śrubą albo dotknąć stępki. Stoczniowcy z gdyńskiej stoczni NAUTA postawili Dar na „suchym lądzie”, by zrobić dokładny przegląd żaglowca, oczyścić z porostów i rdzy, a następnie pomalować specjalną antykorozyjną i antyporostową farbą. Wszystko po to, by smukły kadłub Białej Fregaty ciął fale jak żyletka. Sprawdzono m.in. jeden z silników głównych, śrubę, wał, płetwę sterową, łańcuchy i kotwice. A ponieważ to żaglowiec – stoczniowcy i załoga sprawdzili także reje i maszty.
Żaglowiec szykowany jest do długiego, przygotowywanego wspólnie przez Akademię Morską w Gdyni, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Salezjański Wolontariat Misyjny, wokółziemskiego Rejsu Niepodległości.
Rejs rozpocznie się 20 maja w Gdyni. Wśród wielu państw i wielu portów niewątpliwie gigantyczne emocje wzbudza Panama. Biała Fregata przybędzie tam 22 stycznia 2019 roku na Światowe Dni Młodzieży. Wśród cichych marzeń jest nadzieja, że na pokład Daru Młodzieży wejdzie papież Franciszek. To niewątpliwie byłoby wydarzenie, które przeszłoby do historii. Na pewno każdy uczestnik rejsu będzie miał możliwość uczestnictwa w spotkaniu z Ojcem Świętym.
Sławomir Dynek
„Pielgrzym” 2018, nr 2 (735), s. 11