Toyota prowadzi najbardziej zaawansowane na świecie prace nad bateriami ze stałym elektrolitem, które mają być odpowiedzią na niedogodności związane z użytkowaniem współczesnych aut elektrycznych. Japoński producent planuje wprowadzić do sprzedaży wyposażone w nie samochody w pierwszej połowie następnej dekady. Inżynierowie Toyoty muszą rozwiązać ostatnie techniczne trudności związane z masową produkcją baterii ze stałym elektrolitem, dlatego władze koncernu przewidują, że ich komercjalizacja nastąpi w ciągu najbliższych kilku lat.
Nowa technologia stanowi udoskonalenie baterii litowo-jonowych, w których płynny lub żelowy elektrolit zostanie zastąpiony przewodnikiem w stałym stanie skupienia. Według oceny Toyoty rozwiązanie to podwoi pojemność dzisiejszych baterii litowo-jonowych, zwiększając znacznie zasięg samochodów elektrycznych i skracając czas ładowania. To pozwoli obniżyć koszty produkcji napędu do samochodów elektrycznych. Duża pojemność baterii oznacza, że do jej wytworzenia będzie potrzeba mniej litu, kobaltu, magnezu, niklu czy aluminium, zaś napęd samochodu może zostać znacząco zmniejszony.
aw
„Pielgrzym” 2017, nr 24 (730), s. 35