Jeszcze w tym roku w Australii Południowej powstanie największa na świecie farma słoneczna.
Dzięki 3,4 mln paneli słonecznych i 1,1 mln indywidualnych ogniw będzie to największa farma słoneczna na świecie. Według firmy Lyon Group, odpowiedzialnej za budowę farmy, całkowita pojemność obiektu wyniesie 330 MW (megawatów). Wystarczy to do zapewnienia oświetlenia dziesiątkom tysięcy domów.
– Projekty tego typu, pozyskujące energię odnawialną, to przyszłość – powiedział Jay Weatherill, premier Australii Południowej. Po ukończeniu budowy wartej ok. 1 mld dolarów farma będzie zajmować powierzchnię 4000 m2. Obiekt będzie w stanie dostarczyć ok. 330 MW przez mniej więcej 18 minut lub 100 MW przez godzinę. Takie ilości mają wystarczyć do przywrócenia energii elektrycznej w miejscach, w których doszło do przerw w zasilaniu.
Australia Południowa jest miejscem bogatym w wiatr i promienie słoneczne, które można wykorzystać do dostarczania energii przez cały rok. Nowy projekt jest tylko jednym z wielu, które mają pomóc dwukrotnie zwiększyć ilość energii elektrycznej produkowanej ze źródeł odnawialnych do 2020 roku.
aw
„Pielgrzym” 2017, nr 9 (715), s. 35