Umiejętność wypoczywania – ks. Krzysztof Naczk

Stres jest integralną częścią życia. Jest czymś pozytywnym, gdy mobilizuje nas do podejmowania wyzwań, jednak długotrwałe doświadczanie intensywnych bodźców stresowych ma destrukcyjny wpływ na nasze zdrowie i w dalszej konsekwencji utrudnia regenerację organizmu.

Kortyzol, nazywany hormonem stresu, jest produkowany przez nadnercza. Produkcja kortyzolu jest reakcją na zagrożenie, nadmiar obowiązków i presję czasu. Stres stymuluje wydzielanie kortyzolu z nadnerczy, co z kolei wzmaga uwalnianie do krwi adrenaliny i noradrenaliny. Są to hormony, które utrzymują ciało w stanie wysokiej gotowości. Organizm wchodzi wtedy w tryb „walki i ucieczki”, aby pomóc nam poradzić sobie ze stresującymi sytuacjami. Problem w tym, że do tego stanu można się przyzwyczaić i uznać go za normalny. Wtedy zaczynamy funkcjonować w trybie ciągłej gotowości i działamy kompulsywnie (uczucie wewnętrznego przymusu). Ciało reaguje jakby działało na autopilocie, w którym ustawiony jest „tryb wysokiego działania”. Ten tryb prowadzi do nadaktywności współczulnej części układu nerwowego, a osłabia działanie przywspółczulnej jego części, odpowiedzialnej za zwalnianie, odpoczywanie i relaks. (…)

ks. Krzysztof Naczk

Więcej przeczytasz w 13. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [23-30 czerwca 2024 R. XXXV Nr 13 (902)], str. 24-26.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *