„Pokora (…) ocala od Złego i przed zagrożeniem stawania się jego wspólnikami. (…) Jest źródłem pokoju na świecie i w Kościele” – nauczał dziś Papież na audiencji ogólnej. Kończąc cykl katechez o cnotach, wskazał, że ta z nich, na której skupił się na ostatnim miejscu, stanowi bramę wyjściową dla wszystkich innych. „Istotnie łagodność, miłosierdzie, czystość serca wynikają z wewnętrznego poczucia małości” – mówił Franciszek.
Vatican News
„Pokora sprowadza wszystko do właściwego wymiaru: jesteśmy stworzeniami wspaniałymi, lecz ograniczonymi, posiadając zalety i wady” – zauważył Ojciec Święty.
Podkreślił przy tym, iż by zwalczyć w sobie pychę powinno wystarczyć spojrzenie na ogrom nieba. Co więcej, współczesna nauka dodaje nam jeszcze mocniejsze przykłady uzyskania właściwej perspektywy. A jednak dalej brakuje nam często pokory.
Szczególny przykład omawianej cnoty stanowi Maryja, pozostająca zawsze maluczka, wolna od ambicji – mówił Papież. „Nawet najświętsza prawda Jej życia – bycie Matką Boga – nie staje się dla Niej powodem do chlubienia się przed ludźmi. W świecie, który jest pogonią za tym, by się pokazać, by udowodnić swoją wyższość nad innymi, Maryja zmierza zdecydowanie, jedynie mocą łaski Bożej, w przeciwnym kierunku” – opisywał Franciszek. Jak dodał następnie, Matka Jezusa „też przeżywała chwile trudne, dni, kiedy Jej wiara kroczyła w ciemności. Ale mimo to nigdy nie zachwiała się w pokorze”.