Piątek Wielkanocny (05.04.2024, Piątek)

Liturgia słowa: Dz 4, 1-12; Ps 118 (117), 1b-2 i 4. 22-24. 25-27a (R.: por. 22); Ps 118 (117), 24; J 21, 1-14.

REKLAMA

(J 21, 1-14 – z Biblii Tysiąclecia)

Zmartwychwstały ukazuje się w Galilei

21

1 Potem znowu ukazał się Jezus nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów.Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. 4 A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. 5 A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, czy macie co na posiłek?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». 6 On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. 7 Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci.
A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. 10 Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili». 11 Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. 12 Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?» bo wiedzieli, że to jest Pan. 13 A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. 14 To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.

Rozważanie:

Po wydarzeniach Wielkiego Piątku niepokój uczniów stopniowo ustępuje. Szara codzienność powraca i życie toczy się dalej. Uczniowie muszą myśleć o swym utrzymaniu, dlatego powracają do dawnych zajęć. Udają się, jak zwykli to czynić przedtem, na Jezioro Tyberiadzkie, by tam łowić ryby. Szczęście im jednak nie sprzyja. Zmęczeni powracają z pustymi sieciami. Ku ich zdziwieniu nad brzegiem jeziora widzą mężczyznę, który pyta ich, czy nie mają coś do jedzenia. Nie rozpoznają Jezusa podobnie jak nie rozpoznała Go Maria przy grobie (zob. J 20,14). Nieznajomy poleca im: „Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie”. Rozkaz ten doświadczonym rybakom wydał się niedorzecznością. Uczniowie jednak wykonują go i ku ich zdziwieniu łowią ogromną ilość ryb. Pierwszy rozpoznaje Jezusa „uczeń, którego Jezus miłował”.
Podobnie jak uczniowie, my też często spotykamy Jezusa na drodze naszego ziemskiego życia. Zauważamy Go, jednak nie rozpoznajemy. Rozpoznać bowiem Jezusa może tylko ten, kto Go kocha. Prośmy więc o miłość do Jezusa w naszych sercach. Abyśmy mogli zawsze Go rozpoznawać, niezależnie od tego, w jakiej sytuacji będziemy się znajdowali.

Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *