VII NIEDZIELA ZWYKŁA i I NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
VII NIEDZIELA ZWYKŁA
„Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty!”
„Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”
Świętość w ujęciu biblijnym przybiera dwa wymiary. Z jednej strony oznacza inność (wyłączenie z codziennej rzeczywistości osób, dni, przedmiotów i przeznaczenie ich na cześć dla Pana), z drugiej zaś moralną doskonałość. Świętym jest przede wszystkim sam Bóg („święte imię Jego”; Ps 103,1; por. też. cytat w tytule; Kpł 19,2) Jako Stwórca pozostaje oddzielony od całego stworzenia. Jest również źródłem dobra i wszelkiej doskonałości (por. cytat w podtytule; Mt 5,48). To nas obliguje, abyśmy naśladowali Go w swym życiu. Co zatem należy czynić? Dzisiejsze czytania dają nam podpowiedź. Mamy miłować bliźniego, nie żywić w sercu nienawiści względem niego ani chęci zemsty (por. Kpł 17–18; Mt 5,38–48). W taki właśnie sposób postępuje sam Bóg. Do tego jest on miłosierny, łaskawy, nieskory do gniewu, cierpliwy, niemściwy, litościwy (por. Ps 103,3–13). Powinniśmy Go w tym naśladować. W ten sposób realizuje się drogę świętości: w wielu sytuacjach trzeba być innym niż świat („mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga”; 1 Kor 3,19) i kroczyć drogą życiowej doskonałości. Jest to tym bardziej ważne, że – jak przekonuje nas św. Paweł – jesteśmy świątynią Boga, w której mieszka Bóg, i – jak przekonuje apostoł – „świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście” (1 Kor 3,17). Może właśnie obraz kościoła (tu rozumianego jako ziemska świątynia) jest dobrym przykładem. Kościół jest inny niż pozostałe budynki, bo służy kultowi Bożemu, do tego jest zwykle piękniejszy. Tacy bądźmy i my!
I NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
„Wtedy opuścił Go diabeł”
„Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata”
Dzisiejsze pierwsze czytanie odsłania nam kulisy największego dramatu ludzkości. A było nim sprzeniewierzenie się Bogu (por. Rdz 2,7–9; 3,1–7). Wskutek grzechu (symbolicznie ukazanego jako spożycie zakazanego owocu) prarodzice zostali wygnani z raju, jaki na ziemi przygotował im Stwórca. Co gorsza, pozbawieni zostali również szansy na wejście do raju niebieskiego. Pan jednak nie pozostawił niewiernych ludzi samym sobie. Posłał swojego Syna, aby Ten poprzez mękę i śmierć odkupił wszystkich grzeszników i dał im szansę na osiągniecie zbawienia. Prawdę tę zwięźle zilustrował św. Paweł: „jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie” (Rz 5,18; por. też cytat w podtytule; Rz 5,12). Szatan, który w Edenie doprowadził do upadku Adama i Ewę, doskonale znał zamiary Pana, dlatego usiłował powstrzymać Mesjasza od wypełnienia zbawiennej dla ludzkości misji. Na początku Jego publicznej działalności ośmielił się Go kusić. Oczywiście odszedł, nie odnosząc najmniejszego sukcesu (por. cytat w tytule; Mt 4,11). Niestety nie zaprzestał swej szkodliwej aktywności, namawiając ludzi do popełniania grzechów. To akurat mu się często udaje, o czym każdy z nas nieraz się przekonuje. W chwilach naszych upadków Stwórca znów niezawodnie przychodzi nam z pomocą, by przywrócić w nas czyste serce i radość zbawienia (por. Ps 51,12.14).
Więcej przeczytasz w 4. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [19 i 26 lutego 2023 R. XXXIV Nr 4 (867)]
Dwutygodnik „Pielgrzym” można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.
UWAGA!
Czasopismo do nabycia także w wersji elektronicznej (PDF)!