Judasz odegrał tragiczną rolę w planie zbawienia. Wydał Jezusa jego przeciwnikom, którzy skazali go na śmierć, aby mogło dokonać się Zmartwychwstanie. Sprzedał go, jak mówi Ewangelia św. Mateusza, za trzydzieści sztuk srebra. Czy jego czyn był zatem spowodowany wyłącznie chciwością i żądzą zysku? Czy suma zaproponowana mu przez Sanhedryn była aż tak duża, że bez
wahania dopuścił się zdrady swego Mistrza? Ile tak naprawdę było wartych trzydzieści srebrników?
Nowy Testament niewiele mówi o Judaszu. Był synem Szymona i tak jak jego ojciec nosił przydomek Iskariota, co może oznaczać, że urodził się w mieście Keriot w Judei. Byłby zatem jedynym uczniem Chrystusa pochodzącym spoza Galilei. Początkowo musiał cieszyć się wielkim zaufaniem swego Mistrza, bo ten powierzył mu nawet funkcję skarbnika. Być może wyróżniał się pośród apostołów wykształceniem i przedsiębiorczością. Jezus był jednak również świadom złych skłonności swego ucznia i tego, że zostanie przez niego zdradzony. Słowa upomnienia pod jego adresem kierował podczas Mowy Eucharystycznej i Ostatniej Wieczerzy.
Kiedy Jezus z uczniami przybył do Jerozolimy, Judasz udał się do Sanhedrynu i zaproponował arcykapłanom: „«Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam». (…)