Ziarno Słowa – ks. Wojciech Kardyś

XVII i XVIII NIEDZIELA ZWYKŁA

XVII NIEDZIELA ZWYKŁA
„Proście, a będzie wam dane”
„Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem”

Psalmista wyraża wdzięczność Bogu, który wysłuchał jego prośby (por. cytat w podtytule; Ps 138,3). Czy Bóg zawsze wysłuchuje modlitwy? Odpowiedź jest twierdząca. Dlaczego zatem mamy niekiedy wrażenie, że pozostaje głuchy na nasze wołanie? Być może dana prośba nie spełnia odpowiednich „kryteriów”. Abraham prosił Pana, aby zaniechał kary i nie zniszczył Sodomy i Gomory (por. Rdz 18,20-32). Ostrożnie podawał liczbę sprawiedliwych ludzi zamieszkujących Sodomę, ze względu na których Bóg zgodziłby się nie zesłać kary. Stopniowo zaniżał tę liczbę (od pięćdziesięciu aż do dziesięciu). Niestety, w grzesznym mieście nie znalazła się nawet garstka sprawiedliwych. Czy jednak możemy powiedzieć, że wstawiennicza modlitwa nie została wysłuchana? Oczywiście, że nie. Wódz Izraela mógł ją sformułować inaczej: mógł prosić o czas dla grzeszników, by się nawrócili. Gdyby Pan się zgodził, a ludzie odwróciliby się od zła, zapewne darowałby im wszelkie występki i „skreślił zapis dłużny” (Kol 2,14). Inna przyczyna „niewysłuchania” modlitwy to jej niezgodność z wolą Bożą. Jezus, zachęcając do formułowania błagań (por. cytat w tytule; Łk 11,9), nauczył nas modlitwy „Ojcze nasz”. W wersji Mateuszowej (bo w niedzielnym fragmencie zapoznajemy się z przekazem Łukaszowym) pojawiają się w niej słowa: „bądź wola Twoja”. Jeśli nasza prośba, choćby najszlachetniejsza, nie byłaby z jakichś nam nieznanych powodów zgodna z wolą Pana, nie zostałaby przezeń wysłuchana – choć jednocześnie by została: Bóg wysłuchałby słów „bądź wola Twoja”.

XVIII NIEDZIELA ZWYKŁA
„Marność nad marnościami, powiada Kohelet”
„Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi”

Słowa Koheleta przywołane w tytule (Koh 1,2) mogą nas trochę zdziwić. Gdyby mędrzec uznał za bezużyteczne staranie o to, co jest złe lub przyziemne, moglibyśmy się z nim zgodzić. Ale skoro nazywa marnością ludzki trud, pracę, a nawet mądrość, wiedzę i dzielność – to coś się tu chyba nie zgadza. Spróbujmy zrozumieć te niełatwe słowa w kontekście dzisiejszej Ewangelii. Jej negatywnym bohaterem jest bogaty właściciel ziemski, któremu obficie obrodziły pola, tak że nie miał gdzie pomieścić zbyt dużej ilości zboża. Zaczął snuć plany o rozbudowie spichlerzy. Wówczas usłyszał słowa Boga: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?” (Łk 12,20). Nie zamożność jest tu czymś złym, bo ona w przypadku człowieka uczciwego i pracowitego może być oznaką Bożego błogosławieństwa, lecz postawa bogacza. On to skupił się tylko na swym majątku, zapominając o Tym, który mu go dał, i o celu swego życia. Wszak wszystko, co ziemskie, choćby najszlachetniejsze, przeminie. Trzeba więc mądrze korzystać z darów doczesności. Jakże przydatną okazuje się wskazówka św. Pawła, który pisze, by dążyć do tego, co w górze (por. cytat w podtytule; Kol 3,2), by myśleć o Bogu i o wieczności. Wobec doświadczenia przemijania ziemskiego życia i tego wszystkiego, co w nim jest nam bliskie, również psalmista dzieli się swoją radą. Uczyńmy swoimi słowa modlitwy, którą nam proponuje: „Naucz nas [Boże] liczyć dni nasze, byśmy zdobyli mądrość serca” (Ps 90,12).

Więcej przeczytasz w 15. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [24 i 31 lipca 2022 R. XXXIII Nr 15 (852)]

Numer 15/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji tradycyjnej (papierowej) można zakupić TUTAJ.

UWAGA – NOWOŚĆ!
Numer 15/2022 dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji elektronicznej (PDF) można zakupić
TUTAJ.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *