Pierwociny leksykografii kaszubskiej – ks. Jan Walkusz

Choć fenomen mowy Kaszubów budził niemal od trzech stuleci zainteresowanie uczonych i pisarzy, dopiero od lat osiemdziesiątych XVIII w. zaczęły pojawiać się wydawnictwa odnotowujące poszczególne słowa kaszubskie. Tak bowiem należy postrzegać prace m.in. Karola G. Antona (1783), S. A. Kummera, Krzysztofa C. Mrongowiusza (1803), Gottlieba L. Lorka (1835), Floriana Ceynowy (1861) czy Aleksandra F. Hilferdinga (1862), zawierające wykaz wyrazów kaszubskich (od 84 do 1800) i stanowiące swoiste przedpole dla pierwszego drukowanego w języku polskim słownika kaszubskiego.

REKLAMA

Chodzi tu o „Słownik kaszubski z dodatkiem idyotyzmów chełmińskich i kociewskich”, wydany w Chełmnie w 1887 r. nakładem autora, ks. Gustawa Pobłockiego, urodzonego w 1840 roku w Łężycach pod Wejherowem w rodzinie nauczyciela i właściciela majątku rodzinnego w Lini. Będąc rodowitym Kaszubą, dość rychło zainteresował się historią i leksyką swej małej ojczyzny, czemu dał spektakularny wyraz w wydanym słowniku. Podczas pracy nad nim zależało mu – jak podkreślił – by „uskutecznić zbiór, o ile możności, jak najkompletniejszy wyrazów narzecza kaszubskiego, nieobjętych słownikami albo od dawna wyszłych z używania, lub też mających odmienne niż indziej znaczenie”. (…)

ks. Jan Walkusz

Więcej przeczytasz w 1. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [5 i 12 stycznia 2025 R. XXXVI Nr 1 (916)], str. 32.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *