Na blisko 10 tys. polskich pedagogów zamordowanych w czasie II wojny światowej prawie 1,4 tys. było związanych z Pomorzem Gdańskim. Największe nasilenie represji przypadło na październik i listopad 1939 r.
W okresie dwudziestolecia międzywojennego zadaniem nauczycieli nie było jedynie przekazywanie wiedzy kolejnym pokoleniom Polaków. Pedagodzy, oprócz wychowywania młodzieży, nierzadko pozostawali liderami lokalnych społeczności, zaangażowanymi w sprawy społeczne i polityczne. Nieprzypadkowo niemiecki okupant uznał nauczycieli za elitę przywódczą narodu, którą należało „wytępić”. „Niemieckie plany eksterminacyjne wobec polskiej inteligencji zaczęły krystalizować się wiosną 1939 r. Na podstawie danych wywiadu niemieckiego w Polsce, informacji przekazywanych przez rozległą sieć agentury złożonej z Niemców gdańskich oraz obywateli Rzeczypospolitej Polskiej narodowości niemieckiej, a także metodycznego monitorowania polskiej prasy i radia latem 1939 r. opracowano pierwszą wersję tzw. specjalnej księgi Polaków poszukiwanych listem gończym, na której znalazło się wielu nauczycieli”– wyjaśnia Bartosz Januszewski, historyk z gdańskiego IPN, autor najnowszej książki poświęconej stratom osobowym pomorskiego nauczycielstwa 1939–1945. (…)
Jan Hlebowicz, publicysta, historyk, pracownik IPN Gdańsk
Więcej przeczytasz w 23. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [10 i 17 listopada 2024 R. XXXV Nr 23 (912)], str. 28-29.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.