„Nim kształty rzeczy zacierać się poczną…” – ks. Wiesław Badaszek

Każdemu z nas w trudnych życiowych momentach potrzebne są wskazówki, jak przeżyć umieranie, jak przygotować się do śmierci. Bardziej chodzi o śmierć kogoś bliskiego niż o własną, chociaż i to jest nieuniknione. Biedaczyna z Asyżu (św. Franciszek) pisze tak w „Pieśni słonecznej”: „Pochwalony bądź, mój Panie, przez siostrę naszą śmierć cielesną, przed którą nikt z żyjących ujść nie może”.

Przyzwyczailiśmy się, że na wszystko są opracowane procedury, które mówią, jak mamy postępować i zachować się na wypadek jakiegoś zdarzenia. W odniesieniu do umierania i śmierci jest to trudne choćby z tego powodu, że umieranie umieraniu nie jest równe. Bo inne jest przeżywanie przez matkę śmierci dziecka, którego serce przestało bić, zanim ono przyszło na świat, a kobieta musi urodzić je „siłami natury”, od przeżywania śmierci starszej osoby, która przeżyła blisko 100 lat – a i tak rodziny w obliczu śmierci seniora w tak sędziwym wieku reagują na tę prawdę ze zdziwieniem i niedowierzaniem, jak to możliwe… Jakby zapomnieli, że „stary człowiek musi, a młody może umrzeć”. To potwierdza tylko regułę, że śmierć zawsze przychodzi za szybko, nie w porę i nie jesteśmy w stanie się do niej przygotować. (…)

ks. Wiesław Badaszek

Więcej przeczytasz w 22. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [27 października i 3 listopada 2024 R. XXXV Nr 22 (911)], str. 17
Fot. Pixabay.com

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *