Nawet u dwuletniego malucha można już odkrywać talenty, jakie w sobie ma. Czas przedszkolny to – jak mówią pedagodzy – złoty wiek na odkrywanie pasji i umiejętności młodego człowieka. O tym, jak je wyłuskać i wzmacniać, opowiadają Ilona Kaczeńska i Mariusz Niewiarowski, pełni pasji pedagodzy z kilkunastoletnim doświadczeniem zawodowym. Rozmawia Alicja Samolewicz-Jeglicka.
– Czy każde dziecko ma talent?
– Mariusz Niewiarowski: Zdecydowanie tak.
– Ilona Kaczeńska: Każde dziecko ma mnóstwo talentów.
– Jak te talenty zacząć odkrywać? Po czym poznać, że nasze dziecko jest w którejś dziedzinie wyjątkowo uzdolnione?
– IK: Podstawowym narzędziem jest obserwacja. Nic nie zauważymy, nic nie wyłuskamy i nic nie ustalimy, jeśli tego nie zobaczymy w działaniu. Najlepiej stosować zasadę: nie myśl – obserwuj. To także stwarzanie dzieciom takich możliwości, by brały udział w różnych aktywnościach. Wtedy mamy możliwość odkrycia całego wachlarza umiejętności dziecka, a nie tylko jednego talentu.
– MN: Myślę, że równie ważne jest budowanie relacji z dzieckiem. Dziecko odkrywa się przed nami, pokazuje swoje wnętrze, swoje talenty w momencie, kiedy czuje się bezpieczne. Kiedy trafia do bezpiecznego otoczenia. (…)
Więcej przeczytasz w 18. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [3 i 10 września 2023 R. XXXIV Nr 18 (881)], str. 20-22.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.