Odpłatna praca w domu czy z domu – inaczej telepraca, jest coraz częstszym zjawiskiem. Wymusił to zmieniający się rynek pracy i nowe technologie. Naukowcy z trzech ośrodków akademickich zbadali między innymi to, w jaki sposób telepraca wpływa na świat domowy telepracownikówi ich relacje z bliskimi. Z dr Magdaleną Żadkowską, socjolożką z Uniwersytetu Gdańskiego, rozmawia Iwona Demska.
– Jakie grupy zawodowe braliście Państwo pod uwagę, przeprowadzając badania?
– Wraz z dr. Marcinem Jewdokimowem z Warszawy i prof. Jackiem Gądeckim z Krakowa jako grupę docelową wybraliśmy ludzi o bardzo różnych profesjach, razem trzydzieści sześć osób, które większość swojego czasu zawodowego poświęcają pracy w domu. Nie oznacza to oczywiście, że wcale z niego nie wychodzą, choćby po to, by spotkać się z klientami, czy że jednego dnia nie spędzają w jakimś biurze, bo pracodawca w taki właśnie sposób organizuje im rytm pracy i ustala grafik. Jednak praca oraz wszelkiego rodzaju przedmioty, jak komputer czy dokumentacja, znajdują się przede wszystkim w domu. (…)