Mieliśmy w przeszłości wielu znanych i uznanych malarzy. Nie tylu jednak, co Włosi, Flamandowie czy Rosjanie. Tym większy hołd warto oddać mistrzowi pędzla, który już za życia zdobył pozycję w świecie artystycznym i cieszył się zasłużoną sławą, a jednocześnie stał się wzorem patriotyzmu i opieki nad młodszymi kolegami podążającymi jego śladem.
To Józef Brandt, którego monumentalna wystawa prac, największa z wszystkich dotychczasowych, była przez pół roku prezentowana w warszawskim Muzeum Narodowym. Świat sztuki rządzi się swoimi prawami, ale są one oparte na rywalizacji. Zazdrość o talent, o sprzedane obrazy, o sukcesy odnoszone wśród ludzi zamożnych – to zdarzenia często spotykane w tym środowisku. Tymczasem w polskim kręgu malarzy, mieszkających i kształcących się w Monachium w drugiej połowie XIX wieku atmosfera była wyjątkowa. (…)
