Pod Wiedniem wojsk cesarskich było więcej, ale to Bóg, husaria i genialna strategia polskiego króla zadecydowały o błyskawicznym i ostatecznym zwycięstwie nad Turkami.
Udokumentowana genealogia rodu Sobieskich sięgała czasów Leszka Czarnego, po matce zaś Jan III Sobieski (1629–1696) był prawnukiem hetmana Stanisława Żółkiewskiego. Otrzymał staranne wychowanie w domu rodzinnym i szkołach krakowskich, uzupełnione potem w czasie podróży zagranicznych. Mając lat dwadzieścia, u boku króla Jana Kazimierza śpieszył z odsieczą na pomoc załodze Zbaraża, a dwa lata później został ciężko ranny w bitwie pod Beresteczkiem. Mówiono, że opatrznościowo, bo dzięki temu nie wziął udziału w dramatycznym starciu z Tatarami pod Batohem, podczas którego zginęła większość polskiego wojska – w tym jego szlachetny i dzielny brat Marek. (…)