Festiwal Filmowy w Gdyni miał różne oblicza, jak i miejsca, w których się odbywał. Z małej branżowej imprezy przeistoczył się w znaczące, robione z dużym rozmachem wydarzenie filmowe, które z roku na rok umacnia też swoją renomę za granicą. Z Leszkiem Kopciem, dyrektorem festiwalu, rozmawia Iwona Demska.
– Jubileuszowa edycja Festiwalu Filmowego w Gdyni, przez długie lata znanego pod nazwą Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, niekoniecznie zgadza się dokładnie z latami jego edycji.
– Tak, to rzeczywiście jest czterdziesta edycja, jednak pamiętać trzeba, że festiwal miał przerwę. W stanie wojennym przez dwa lata nie było imprezy. Natomiast sam festiwal wystartował w 1974 roku i na początku miał bardzo skromny wymiar, i przyznać trzeba, że wcale nie było łatwo go zorganizować. Warto przypomnieć, że w latach siedemdziesiątych, kiedy rządziła ekipa Gierka, wprawdzie było już więcej swobody, ciągle jednak monopol na wszystko miała władza komunistyczna. (…)