Ileż razy słyszałeś pod swoim adresem: – Takiemu to dobrze… Jeszcze częściej myślałeś:
– Też bym tak chciał jak on: mieszkać, pracować, być obrotnym, sprawnym… Być jak ona
– szczupłą, szczęśliwą, mądrą… Niewiele widzisz, gdy widzisz tylko to, co widzisz.
„Kapitan wskoczył do wody w ubraniu, prosto z kabiny i zaczął płynąć sprintem w kierunku ofiary. (…)
– On chyba myśli, że się topisz – powiedział mąż do żony.
– Przecież wszystko jest w porządku, co on wyprawia? – zapytała żona, nieco zirytowana.
Mąż krzyknął:
– Wszystko w porządku! – machając do kapitana, żeby zawrócił, ale ten dalej twardo płynął w ich kierunku. (…)