Czy święta Bożego Narodzenia potrzebują dziś działań promocyjnych? A cóż to za pytanie? – obruszy się niejeden. – Przecież żyjemy nimi od dobrych kilku tygodni. Rzeczywiście, widać to doskonale w handlu, mniej w naszych domach i sercach. Czy prawdziwe Święta można dziś przeżyć tylko na wsi? By tak się nie stało, one naprawdę potrzebują dobrego public relations.
Świąteczny scenariusz zaczyna się zwykle tak samo: z zegarkiem w ręku uwijamy się wokół spraw doczesnych, by wreszcie – padając ze zmęczenia – zasiąść do wigilijnego stołu. Jeśli nawet uda się zadbać o wszystko, co potrzebne dla ciała, duch pozostaje ubogi. Życie w ciągłym pośpiechu sprawia, że i Boże Narodzenie przeżywane jest podobnie, tracąc wiele ze swego pierwotnego charakteru. (…)
Anna Gniewkowska-Gracz