Kiedyś przedmioty miały dłuższy żywot. Patefon, radio mrugające „zielonym okiem”, telefon na korbkę czy magnetofon szpulowy służyły właścicielom przez lata i rzadko się psuły. Dziś komputery, laptopy, tablety, komórki, smartfony etc. nie zdążą się zestarzeć, a już są wymieniane na nowe i bardziej „wypasione”. Lubimy drogie gadżety, a jeśli się znudzą, to wyrzucamy je, no właśnie – gdzie?
Każdy z nas ma w domu sporo sprzętu elektrycznego i elektronicznego zasilanego przez prąd, akumulatory czy baterie. Bo szczerze mówiąc nie da się już żyć bez telewizora, pralki, lodówki, żelazka, malaksera, odkurzacza, kuchenki mikrofalowej, komputera, laptopa, komórki. To niemal podstawowy zestaw rzeczy ułatwiających codzienną egzystencję, do których trzeba jeszcze koniecznie dodać samochód, przynajmniej jeden w rodzinie. (…)
MARZENNA BŁAWAT