Po co ta złość…

Gniew, irytacja, złość – uczuć tych doświadczył chyba każdy z nas. Wprowadzają one wiele zamieszania do naszych relacji, stając się niejednokrotnie powodem nieporozumień i konfliktów. I choć nie są akceptowane społecznie, to nikt nie jest w stanie uniknąć odczuwania tych stanów. 

REKLAMA

Natura wyposażyła nas w tę emocję nie bez powodu. Złość jest sygnałem, że coś nie idzie po naszej myśli. Złościmy się, gdy widzimy niesprawiedliwe traktowanie innych ludzi, zdenerwuje szef czy dziecko, gdy popsuje się nam samochód, ucieknie pociąg… Przyczyną złości może być także stres. Gdy układ nerwowy jest w stanie napięcia, byle błaha sytuacja może stać się zapłonem dla ogniwa zła. Nadmiar złości pojawia się wtedy, gdy idealizujemy rzeczywistość i oczekujemy, że wszystko potoczy się dokładnie tak, jak chcemy. Wiele sytuacji pozostaje jednak poza zasięgiem naszego wpływu i złość nie pomoże nam zmienić biegu wydarzeń. (…)

ANNA MAZUREK-KLEIN

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *