22 stycznia w jednym z lokali w Gdyni zorganizowano spotkanie, podczas którego wspominano zmarłego przed jedenastu laty księdza Hilarego Jastaka.
Rzecz dzieje się na wydziale rurarsko-kotlarskim nr 7 w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni, w pomieszczeniu zwanym rozdzielnią prac. Jest koniec lat osiemdziesiątych, w powietrzu czuć już atmosferę odwilży, która doprowadziła w efekcie do obrad okrągłego stołu, ale w tym specyficznym zakładzie pracy wszelkie solidarnościowe sympatie nie są mile widziane. W poniedziałek rano rozlega się podwójny dzwonek telefonu.
Podwójny sygnał oznacza, że dzwoni ktoś z miasta, bo wewnętrzne połączenia były nagłaśniane pojedyńczo. Cztery osoby przebywające w pokoju pomyślały, że musiało się wydarzyć coś niespodziewanego, w którejś rodzinie. Telefon odbiera Felicja (…)
Piotr Kuchciński