Z Anną Fryczanowską – studentką pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego, przybyłą z potrzeby serca do Polski z Kazachstanu, o miłości do naszego kraju, rozmawia ks. Wojciech Węckowski
– Jak to się stało, że przyjechała Pani do Polski?
– Moja rodzina od dawna starała się o ten powrót. Zawsze u nas w domu mówiło się, że musimy wrócić do Polski, bo to jest nasza Ojczyzna. Dopiero tutaj poznałam i zrozumiałam taki termin, jak „historyczna ojczyzna”. Tam, w Kazachstanie, była dla nas Polska, tu – w Polsce – była dla nas Ojczyzna; my jesteśmy Polakami i musimy zrobić wszystko, żeby wrócić do Polski. (…)