Z Mariuszem Drapikowskim, o nowej szacie dla ikony Matki Bożej Częstochowskiej i tajnikach jej powstania, rozmawia ks. Wojciech Węckowski
– Pięć lat temu wykonał Pan sukienkę bursztynową dla Matki Bożej Częstochowskiej. Jak do tego doszło?
– W grudniu 2003 roku zostałem wraz z rodziną przyjęty przez Ojca Świętego Jana Pawła II w jego bibliotece, w Watykanie. Papież rozmawiał ze mną, z moją małżonką i naszymi synami. Spotkanie miało trwać zaledwie parę minut, a przedłużyło się do ponad godziny. Wtedy padła obietnica wykonania sukni bursztynowej dla ikony jasnogórskiej. Gdy opowiadałem o tym Ojcu Świętemu, zauważyłem na jego twarzy uśmiech, który był dla mnie znakiem aprobaty dla tego przedsięwzięcia. (…)