Czytania: Dn 5,1-6. 13-14. 16-17. 23-28; Ps Dn 3,64a i 65a i 66a i 67a. 68a i 69a i 70ab (R.: por. Dn 3,57); Ap 2,10c; Łk 21,12-19.
(Łk 21,12-19 – z Biblii Tysiąclecia)
Prześladowanie uczniów
12 Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. 13 Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. 14 Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. 15 Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. 16 A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. 17 I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. 18 Ale włos z głowy wam nie zginie. 19 Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie.
Rozważanie:
Od początku istnienia Kościoła chrześcijanie musieli liczyć się z tym, że nauka Jezusa nie będzie tak łatwo i chętnie przyjmowana, a także z tym, że z powowdu swej wiary będą prześladowani i skazywani na śmierć, jak świadczy o tym długa lista męczenników, począwszy od diakona Szczepana (por. Dz 7,54n), a skończywszy na ostatnim męczenniku naszych czasów. Prawdopodobnie na szczęście w naszym życiu nie doświadczyliśmy okrutnych prześladowań. Możemy powiedzieć „dzięki Bogu” i nie tęsknić za nimi. Jednak nawet w naszym katolickim społeczeństwie doświadczamy pewnych przeciwności i ataków przeciwko naszej wierze. Wprawdzie nie ma dziś w naszym otoczeniu osób, które zaprzeczałyby historycznemu istnieniu Jezusa i domagałyby się od nas wyparcia się wiary. Spotyka się jednak wielu takich, którzy zaprzeczają i odrzucają moralne wartości nauki ewangelicznej. Starają się przez różne występy, przemowy i publikacje przyczynić się do odrzucenia wartości ewangelicznych i sprowadzić, szczególnie ludzi młodych, na bezdroża, daleko od Boga.
Zgodnie z zapowiedzią Jezusa jako chrześcijanie jesteśmy zobowiązani do dawania wiarygodnego świadectwa o Nim i Jego nauce. Często w tym światowym zamęcie czujemy się słabi i bezsilni, to prawda. We wszystkim jednak powinniśmy zawsze ufać Jezusowi. On daje wymowę i mądrość do przezwyciężenia wszelkich trudności.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2012