Liturgia słowa: Kol 1, 15-20; Ps 100 (99), 2-3. 4-5 (R.: por. 2b); J 8, 12; Łk 5, 33-39.
(Łk 5, 33-39 – z Biblii Tysiąclecia)
Sprawa postów
33 Wówczas oni rzekli do Niego: «Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, tak samo uczniowie faryzeuszów; Twoi zaś jedzą i piją». 34 Jezus rzekł do nich: «Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? 35 Lecz przyjdzie czas kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli».
36 Opowiedział im też przypowieść: «Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. 37 Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki i samo wycieknie, i bukłaki się zepsują. 38 Lecz młode wino należy lać do nowych bukłaków. 39 Kto się napił starego wina, nie chce potem młodego – mówi bowiem: „Stare jest lepsze”».
Rozważanie:
Prawowierni Żydzi nie uważali Jezusa i Jego uczniów za surowych ascetów. Przeciwnie, uznawali ich za liberalnych, a niekiedy nawet za „rozwiązłych” w zachowywaniu religijnych przepisów Prawa. Dla faryzeuszy grzesznikiem był ten, kto ignorował Prawo w wykładni Talmudu. Taki grzesznik nie mógł oczekiwać nic innego, jak tylko odrzucenia przez Boga, i tak samo powinien być odrzucony przez tych, którzy służyli Bogu, wypełniając wiernie przepisy Prawa.
Zdaniem Żydów każdy, kto chciał osiągnąć usprawiedliwienie, musiał skrupulatnie zachowywać wszystkie przepisy Prawa. Sprawiedliwi swymi pobożnymi praktykami mogli przyczynić się do przyśpieszenia realizacji planów Bożych, szczególnie gdy chodziło o zapowiedzianego Mesjasza. Jezus słowem i czynem stara się wyjaśnić, że usprawiedliwienie nie jest zasługą człowieka, ale łaską pochodzącą od Boga. Praktyki religijne są dobre i zasługujące wtedy, gdy mają słuszny cel. Cel wytknięty przez uczniów Jana i uczniów faryzeuszy nie jest aktualny dla uczniów Jezusa, ponieważ to, czego uczniowie Jana i faryzeuszy oczekują, uczniowie Jezusa już celebrują. Chodzi o przyjście Mesjasza.
Wraz z przyjściem na świat Jezusa, zaczęła się nowa era, której nie można włączyć w erę przyszłą ani też nie należy uważać jej za jej nieoddzielną część. To era, która niesie zrozumienie praw religijnych i daje zupełni nowy „smak” tego zrozumienia.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2012