– Postać ks. Popiełuszki w zdumiewający sposób porusza nastolatków. Widzą w nim człowieka z krwi i kości, który wiedział, jak żyć, był wrażliwy na innych, nie bał się być sobą i był sobą. Jego wiara była głęboka i prosta co dawało mu siłę i wolność; był naprawdę wolny – mówi Paweł Kęska, manager Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki i przewodniczący społecznego komitetu powołanego w związku z obchodami 40. rocznicy śmierci kapłana. Paweł Kęska w rozmowie z KAI mówi o tym, jak ważna jest pamięć o ks. Jerzym oraz zaprasza do włączenia się w upamiętnienie, zwłaszcza przez codzienną modlitwę o wolność od lęku i nienawiści.
Stoi Pan na czele Społecznego Komitetu Upamiętnienia 40 Rocznicy Porwania i Męczeńskiej Śmierci Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki. We współpracy z Archidiecezją Warszawską i Sanktuarium Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki inicjujecie niemal roczny program obchodów. Dlaczego?
Ks. Jerzy Popiełuszko jest postacią bardzo ważną dla historii Polski ale też dla współczesnych. Jego przesłanie i świadectwo jest zdumiewająco aktualne ale i nie dość znane. Ten rok, w którym przypada 40. rocznica jego męczeńskiej śmierci to jedna z niewielu okazji, by o nim opowiedzieć. Tej sytuacji nie można przegapić.
W jakich okolicznościach i z jakiego powodu zawiązał się Społeczny Komitet?
Rok 2024 r. nie jest formalnie rokiem Księdza Popiełuszki uznanym przez Sejm. Komitet powstał, chyba mogę tak powiedzieć, w reakcji na ten fakt. Dziś nie ma to jednak znaczenia. Idea powołania społecznego komitetu zaczęła się rodzić mniej więcej w połowie zeszłego roku. Decyzja została jednak podjęta późną jesienią. Dokumenty podpisaliśmy w dawnym mieszkaniu ks. Jerzego Popiełuszki w obecności i z aprobatą kustosza żoliborskiego Sanktuarium ks. dra Marcina Brzezińskiego. Obecnie komitet tworzy kilkanaście osób, które od dawna i autentycznie angażują się w działalność związaną z osobą ks. Jerzego. Listę członków komitetu otwiera Marek Popiełuszko, bratanek księdza Jerzego. W Komitecie są dwaj ważni świadkowie życia ks. Popiełuszki, poza tym: naukowcy, dziennikarze, ludzie kultury i sztuki, przedstawiciele Solidarności, nauczyciele, młodzież. Uzyskaliśmy też wsparcie i aprobatę od metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza. Jako jego reprezentant do naszego grona dołączył ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej. Jesteśmy grupą społeczną. Nie działamy w oparciu o granty ani o statuty instytucji, nikt z nas nie otrzymuje za działalność środków finansowych. Nie realizujemy żadnych innych celów poza tym, który nam przyświeca – by upamiętnić osobę ks. Popiełuszki, jego dramatyczną śmierć i jego nauczanie, zwłaszcza nauczanie społeczne.
Jak realizujecie i zamierzacie realizować ten cel?
Po pierwsze – pozyskujemy informacje o działaniach związanych z rocznicą. Od listopada ubiegłego roku odbyliśmy kilkadziesiąt spotkań w instytucjach samorządowych, państwowych, naukowych, edukacyjnych. Pytamy instytucje o to czy coś robią, czasem te pytania uświadamiają, że to w tym roku jest rocznica. Mamy świadomość, że obecnie działalność historyczno-kulturalna nie jest łatwa, choćby dlatego, że sytuacja wielu instytucji, które prowadzą ją statutowo nie jest stabilna.
Po drugie – inspirujemy do działania i służymy wsparciem merytorycznym. Jesteśmy, mówiąc ostrożnie, swoistym think tankiem związanym z postacią ks. Jerzego. Są wśród nas historycy, dziennikarze, artyści, edukatorzy, nawet licealiści, którzy mają wiedzę i doświadczenia mogące służyć innym.
Po trzecie – społecznymi siłami tworzymy węzeł komunikacyjny, małe biuro prasowe, którego zadaniem jest umieszczanie informacji o wszystkich wydarzeniach na stronie internetowej rocznicy. Chcemy zwrócić uwagę, jak wiele jest tych inicjatyw, pokazać je na mapie, po to, by stworzyło to pewnego rodzaju „masę krytyczną” wskazującą, jak ważne jest to zjawisko i jak ważny jest ten człowiek. Adres strony to: www.40rocznica.popieluszko.net.pl. Jeśli te słowa czyta ktoś kto organizuje w darzenie związane z upamiętnieniem księdza Jerzego Popiełuszki albo coś o takim wydarzeniu wie – prosimy o przekazanie informacji na adres 40rocznica@popieluszko.net.pl
Jakie wątki dotyczące ks. Jerzego Popiełuszki chcielibyście szczególnie wyeksponować?
– Nie chciałbym się wypowiadać za cały komitet, bo to grono specjalistów w różnych dziedzinach. Oczywiście wciąż potrzebne są badania historyczne, szczególnie te, dotyczące roli, znaczenia i wpływu księdza Jerzego Popiełuszki w czasach Solidarności i stanu wojennego. Badania dotyczące znaczenia jego śmierci, przemian społecznych jakie dokonały się za jego przyczyną. Należałoby zapewne przeprowadzić rewizję Procesu Toruńskiego. Komitet jest jednak społeczny i chyba wyrażę zdanie członków, że inspiruje nas i łączy przekonanie, że ks. Popiełuszko był człowiekiem przez wielkie C, który był wybitny właśnie w swoim człowieczeństwie i to nie jest sprawa banalna. Mówił o prawdzie, wolności, wierności Bogu nie w teorii ale wobec osobistego doświadczenia prześladowania i zagrożenia śmierci, wobec nienawiści, upokorzeń, społecznych dramatów. Nie uległ lękowi, nienawiści, złu. Podczas jednego z ważnych spotkań, abp Romuald Kamiński, powiedział, że ksiądz Jerzy był kimś, być może danym na inne czasy niż te, w których się urodził. Może dopiero dziś odkrywamy tą postać. Wyrazem tego jest nacisk na badanie i popularyzację nauczania społecznego księdza Jerzego Popiełuszki. Drugim ważnym punktem jest edukacja. Młode pokolenie powinno mieć dostęp do informacji dotyczących tej osoby i historii podanych według współczesnych standardów. Mamy w tym zakresie duże doświadczenie jako organizatorzy szkół letnich współpracujący na stałe z gronem młodzieży. Dwoje licealistów w sposób pełnoprawny, obok profesorów, zasiada w Komitecie.
Czyli przesłanie księdza Popiełuszki mimo zmieniających się czasów jest aktualne?
Aktualność tego przesłania jest zdumiewająca. Czasem się mówi, że jeśli chodzi o nauczanie społeczne, ks. Popiełuszko przekazywał tylko to, czego nauczał papież Jan Paweł II i kard. Wyszyński. Owszem, na tym nauczaniu się konsekwentnie opierał. Miał jednak też swój ogromny wkład w nauczanie społeczne Kościoła w tym wymiarze w jakim stosował je w praktyce. Wiedział, jaką cenę płaci się za prawdę, czym jest prawda i czym grozi jej wypowiadanie. Wiedział, jak sobie radzić z nienawiścią i lekiem, gdy ktoś w donosie pisał mu, że będzie wisiał na krzyżu. Jako człowiek przeszedł przez to wolny. Ksiądz Popiełuszko bardzo często mówił o wolności od lęku. Taka postawa jest nam dziś niesamowicie potrzebna bo nasz świat tonie w lęku i wrogościach. Może to właśnie tak przyciąga nastolatków. Wydawało nam się niemożliwe, żeby z tą postacią do nich dotrzeć. Jest dokładnie odwrotnie. Widzą w nim człowieka z krwi i kości, który wiedział, jak żyć, był wrażliwy na innych, nie bał się być sobą i był sobą. Jego wiara była głęboka i prosta co dawało mu siłę i wolność. Taka postawa będzie aktualna zawsze.
W jaki sposób można się włączyć w obchody?
Cały rok upamiętnienia potrwa od 28 lutego czyli od rocznicy pierwszej Mszy za Ojczyznę odprawionej przez ks. Jerzego w 1982 r. do 3 listopada czyli do rocznicy pogrzebu. W tym czasie Sanktuarium Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki zaprasza do modlitwy o wolność od lęku i nienawiści. Będzie to modlitwa codzienna, odprawiana przy grobie Błogosławionego o godz. 21. 28 lutego obecni będą kapłani i świadkowie tamtych wydarzeń.
Oprócz tego na każdy z tych 37 tygodni będzie przygotowane krótkie rozważanie i fragment homilii ks. Popiełuszki, z pytaniami, które można sobie samemu zadać.
Modlitwie przy grobie ks. Popiełuszki towarzyszy propozycja podjęcia postu od agresywnych zachowań i słów, od niechęci względem bliźniego i siebie samego oraz zachęta do wrażliwości na potrzeby innych.
Warto podkreślić, że jest to inicjatywa wypracowana jeszcze przed apelem Przewodniczącego Episkopatu o modlitwę za Ojczyznę. Można więc powiedzieć, że świadczy to o pewnych wspólnych intuicjach, które się zbiegają. Gdy mówimy o modlitwie za Ojczyznę, ktoś może to widzieć w wymiarze politycznym. Ale co to jest Ojczyzna? To moi bliźni, którzy żyją dookoła mnie. Ksiądz Jerzy mówił, że można zmienić świat tylko zaczynając od własnego serca. Modlitwa za Ojczyznę to wielka prośba o to, byśmy byli w stanie się zrozumieć, byśmy byli w stanie się na siebie otworzyć, przestać się nienawidzić, mniej bać się siebie. Wtedy będziemy silni. Wtedy Ojczyzna będzie bezpieczna.
Czy planowane są jeszcze jakieś inne wydarzenia i inicjatywy?
Tak, bardzo wiele, ale wiele z nich jest obecnie na etapie organizacji. W działania angażują się uniwersytety, jednostki administracji, NSZZ solidarność, liczne instytucje naukowe i kulturalne. Będzie wiele wydarzeń artystycznych, koncertów, wystaw, przeglądów filmowych. Będą też liczne wydarzenia naukowe, w tym sesja poświęcona nauczaniu społecznemu księdza Jerzego Popiełuszki. Będzie też dużo wydarzeń religijnych i wyjątkowych celebracji. Kilka dni temu powstał Klub Nauczyciela ks. Jerzego Popiełuszki, który już zrzesza kilkudziesięciu pedagogów.
To jednak, do czego przede wszystkim zapraszam – to, by włączyć się w modlitwę. Co tydzień będzie można zapoznać się z nowym tekstem i przez to naprawdę poznawać ks. Popiełuszkę i jego nauczanie. Ważne jest, by samemu wyruszyć i przejść tę drogę – by w trudnych czasach być wolnym od lęku i nienawiści. Bo wszelka pamięć tylko wtedy ma znaczenie, gdy na nas oddziałuje.
Źródło: https://www.ekai.pl/pawel-keska-ks-popieluszko-w-zaskakujacy-sposob-porusza-mlodych/
Fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER