Prof. Sergio Alfieri, który po południu operował Papieża poinformował dziennikarzy o jego stanie zdrowia. Ojciec Święty czuje się dobrze, jest przytomny, a nawet żartuje: Do trzech razy sztuka, mieliśmy już dwie operacje, kiedy zrobimy trzecią – pytał Papież włoskiego chirurga z Kliniki Gemelli, który operował go również w 2021 r.
Prof. Alfieri poinformował o szczegółach operacji. Zapewnił, że nie było komplikacji ani podczas operacji, ani przy znieczuleniu. Organizm pacjenta reagował w sposób prawidłowy. Podczas operacji nie wykryto innych chorób czy patologii. Nie ma więc powodu do obaw. Franciszek pozostanie jednak w szpitalu. Po tego typu operacjach – jak wyjaśnił – hospitalizacja trwa od 5 do 7 dni. Trzeba jednak pamiętać, że Papież jest pacjentem, który ma 86 lat, przeszedł cztery operacje i niedawno był hospitalizowany z powodu infekcji. Musimy więc być ostrożni – zastrzegł chirurg.
Wyjaśnił też, że przepuklina rozetna, na którą cierpiał Papież, była efektem operacji, które przeszedł od w przeszłości, jeszcze w Argentynie. Dodał, że nie był to nagły przypadek. Gdyby tak było, operowalibyśmy go już wczoraj, gdy przybył na badania – powiedział prof. Alfieri.
Krzysztof Bronk – Watykan