Liturgia słowa: Flp 3, 3-8a; Ps 105 (104), 2-3. 4-5. 6-7 (R.: por. 3b); Mt 11, 28; Łk 15, 1-10.
(Łk 15,1-10 – z Biblii Tysiąclecia)
BOŻE PRZEBACZENIE
Zaginiona owca
15
1 Zbliżali się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. 2 Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». 3 Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: 4 «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? 5 A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona 6 i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. 7 Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.
Zgubiona drachma
8 Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? 9 A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. 10 Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca».
Rozważanie:
Jezus jest oskarżony o łączenie się z grzesznikami. To było niedopuszczalne dla prawowiernego Żyda. Można sobie wyobrazić przekazywane plotki z ust do ust. Gdyby nam coś takiego zarzucono, zareagowalibyśmy natychmiast, mówiąc, że jest to nieprawda. Jezus tego nie czyni. Wezwanie do nawrócenia i pokuty stanowi centrum całego przepowiadania ewangelicznego. Przyprowadzenie ludzi do Ojca to cel Jezusowego przyjścia na ziemię. Wyznaje przecież z całą szczerością, że „nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (Mt 9, 13). Aby to zobrazować, przytacza dwie pełne uczucia i radości przypowieści o miłosiernym pasterzu i rozradowanej biednej kobiecie.
Grzech jest nieszczęściem człowieka. Jezus jako Dobry Pasterz nie ucieka od popadającego w to nieszczęście, stara się pomóc i wydobyć go z upadku.
Wszyscy grzeszymy. Grzech sprawia, że wyłączamy się ze wspólnoty i gubimy się. Za każdym razem, gdy popadamy w grzech, Jezus idzie nas poszukiwać. Jeżeli pozwolimy Mu na to, wtedy bierze nas na swe ramiona jak Dobry Pasterz i przynosi z powrotem do wspólnoty swego Ojca.
Wyobraźmy sobie Jezusa dźwigającego krzyż na Kalwarię. Jego ciało było zmęczone i zbolałe, ale serce świadome, że na swych ramionach dźwiga tych wszystkich, którzy przez grzech odłączyli się od Ojca i zbłądzili na pustyni grzechu. Na drzewie krzyża pojednał nas wszystkich z Ojcem. Podziękujmy za to!
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013