Czytania: Rz 8,31b-39; Ps 109(108), 21-22. 26-27. 30-31 (R.: por. 26b); Łk 19,38; Łk 13,31-35
(Łk 13,31-35 – z Biblii Tysiąclecia)
Chytry Herod
31 W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli Mu: «Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić». 32 Lecz On im odpowiedział: «Idźcie i powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu. 33 Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą.
Nieszczęsne miasto
34 Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. 35 Oto dom wasz [tylko] dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż <nadejdzie czas, gdy> powiecie: Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie».
Rozważanie:
Czy ostrzeżenie faryzeuszy, o którym jest mowa w Ewangelii, było szczere? Trudno jest to ocenić. Mogło być szczere, gdyż po zabiciu Jana Chrzciciela Jezus był dla Heroda osobą niewygodą (zob. Łk 9,7n). Herod na pewno byłby spokojniejszy, gdyby Jezusa nie było. Z drugiej strony Jezus był też niewygodny przez swą naukę dla wielu faryzeuszy, najbardziej w Jerozolimie, centrum życia religijnego. Faryzeusze ucieszyliby się, gdyby mogli się go pozbyć. W taki sposób postępowano kiedyś z prorokami. Do proroka Amosa kapłan Amazjasz powiedział: „»Widzący«, idź, uciekaj sobie do ziemi Judy! I tam jedz chleb, i tam prorokuj! a w Betel więcej nie prorokuj, bo jest ono królewską świątynią i królewską budowlą” (Am 7,12). Betel było religijnym centrum północnego królestwa.
Na przykładzie ostrzeżenia faryzeuszy św. Łukasz powraca do tematu wytrwałości w dążeniu do celu, o czym mówił już z naciskiem, poruszając temat modlitwy (por. Łk 11,9). Tym razem Jezus jest wzorem wytrwałości. Pomimo grożącego Mu niebezpieczeństwa, nie cofa się z podjętej drogi. Chce i idzie nią aż do końca, bo taka jest wola Ojca, a Jezus ja wypełnia.
Jeżeli chcemy iść za Jezusem, musimy naśladować Go nawet wtedy, gdy perspektywa końca nie wydaje się być dla nas radosna. Jezus wiedział, że ludzie Go odrzucą, ale Jego serce i tak pozostało z nimi.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013