Dzień powszedni, albo Św. Elżbiety Portugalskiej, królowej (04.07.2022, Poniedziałek)

Liturgia słowa: Oz 2, 16. 17b-18. 21-22; Ps 145 (144), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9 (R.: por. 8a); Por. 2 Tm 1, 10b; Mt 9, 18-26.

REKLAMA


(Mt 9, 18-26 – z Biblii Tysiąclecia)

Córka Jaira i kobieta cierpiąca na krwotok

18 Gdy to mówił do nich, pewien zwierzchnik [synagogi] przyszedł do Niego i, oddając pokłon, prosił: «Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie». 19 Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim.
20 Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. 21 Bo sobie mówiła: Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. 22 Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: «Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła». I od tej chwili kobieta była zdrowa.
23 Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, 24 rzekł: «Usuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi». A oni wyśmiewali Go. 25 Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała. 26 Wieść o tym rozeszła się po całej tamtejszej okolicy.


Rozważanie:

Dziś w Ewangelii jest mowa o dwóch wydarzeniach, których wielu ludzi bardzo się boi, a mianowicie o chorobie i śmierci. Chora kobieta cierpiała przez dwanaście lat. Dotknięcie się frędzli płaszcza Jezusa było jej pragnieniem i jedynym sposobem zbliżenia się do Niego z wiarą. To jej pragnienie spełniło się i została uleczona. Jezus wyjaśnia przyczynę jej uzdrowienia, mówiąc: „Twoja wiara cię ocaliła” (Mt 9,22). Dotknięcie Jezusa spowodowało uwolnienie w kobiecie jej wewnętrznej moc uzdrawiającej, czyli wiary.
Opowieść o następnym cudzie jest jeszcze bardziej zaskakująca. To nie jest już „tylko” uleczenie z choroby, ale przywrócenie ze śmierci do życia. Rodzina małej dziewczynki, przejęta jej śmiercią, robiła przygotowania do pogrzebu. Jezus jednak chciał, aby zmarła wróciła do życia.
Czy dziś jesteśmy zdolni zaufać Jezusowi w taki sposób, aby została w nas uwolniona siła dająca zdrowie i życie – wiara? Potrzeba może być różna: duchowa, emocjonalna lub fizyczna. Problem może istnieć przez krótszy lub dłuższy czas. Jeżeli zaufamy Jezusowi, nie musimy obawiać się śmierci tak długo, jak długo pozwolimy Mu przebywać przy nas. Prośmy zatem o dar silnej wiary, bezgranicznego zaufania Bogu i niewzruszonej nadziei.


Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2011


Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *