Operacja antypolska 1937 roku

Wśród wielu zbrodni XX wieku ciągle odkrywamy nowe, nieznane dotąd karty. Trudno w to uwierzyć, że śmierć tysięcy ludzi – a w tym wypadku nawet setek tysięcy – mogła być do tej pory niezbadana i nieopisana.

REKLAMA

A jednak tak jest, zwłaszcza w odniesieniu do sowieckiego systemu totalitarnego. W Związku Sowieckim zarówno ogromne przestrzenie, jak i metody niszczenia świadomości i pamięci ludzi sprawiły, że nawet po wielu latach czytamy coś, o czym dotąd mieliśmy niewielkie pojęcie.

W tym roku mija 80. Rocznica tzw. akcji polskiej NKWD, którą właściwie trzeba nazywać antypolską. Nikołaj Jeżow, ludowy komisarz tajnej milicji, 11 sierpnia 1937 roku wydał rozkaz: „Aresztować Polaków!”. Powód? W latach Wielkiego Terroru, jaki szalał w Związku Sowieckim w latach trzydziestych, każdy pretekst był dobry do represji. Złe pochodzenie, krzywe spojrzenie, w niewłaściwym miejscu opowiedziany dowcip. Ówczesny przywódca ZSRS Józef Stalin miał obsesję wrogów, którzy go osobiście, jak i całe państwo otaczają. Po represjach wobec duchownych i chłopów przyszedł czas na narody. (…)

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *