Zainspirowani opowiadaniem z Ewangelii według św. Łukasza, co roku w okresie Bożego Narodzenia śpiewamy kolędy o pasterzach, którzy jako pierwsi odwiedzili nowonarodzone Dziecię. Umieszczamy ich figurki w świątecznych szopkach i czynimy ich bohaterami jasełek.
Według przekazu św. Mateusza pierwszymi ludźmi, którzy przybyli, by zobaczyć nowonarodzonego Syna Bożego i złożyć Mu hołd, byli tajemniczy magowie (gr. magoi), mędrcy ze Wschodu, prawdopodobnie z Mezopotamii albo z Persji. Inny przebieg wydarzeń opisuje św. Łukasz. Według jego relacji to pasterze pierwsi zobaczyli Mesjasza.
Pogardzana, ale ważna profesja
Zadaniem pasterzy było pilnowanie stad zwierząt, przede wszystkim owiec. W okolicach Betlejem mogli oni znaleźć wiele sprzyjających miejsc, by je nakarmić i napoić. Na zachód od miasteczka roztaczały się dość żyzne, obfite w trawę stoki wzgórz. Na wschodzie rozciągały się tereny pustynne. Ale w porze deszczowej również tam udawało się znaleźć pożywienie dla owiec. Pasterze wychodzili na wiosnę wraz ze stadami, aby powrócić do gospodarstwa na zimę. Nocami spędzali owce do tymczasowych zagród otoczonych prowizorycznym płotem, a sami spali w szałasach. Jedną z takich nocy „zakłóciły” niespodziewane i nadzwyczajne wydarzenia… (…)
ks. Wojciech Kardyś
Więcej przeczytasz w 26. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [22 i 29 grudnia 2024 R. XXXV Nr 26 (915)], str. 17-19.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.