Modlitwa jest oddychaniem duszy. Tak jak nie zapominam oddychać, nie wolno mi zapomnieć o modlitwie. Jezus mówi: „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” oraz: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: o cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje (…). Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna”.
Zanim przejdziemy do modlitwy Jezusa i pierwszych chrześcijan, wspomnijmy o hymnach: „Magnificat”, „Benedictus” oraz o „Kantyku Symeona”, które niejako łączą Stare i Nowe Przymierze. Maryja, znając teksty biblijne, potrafiła z nich ułożyć hymn, „Magnificat”, w którym wielbiła Boga za łaski, jakie od Niego otrzymała. Zachariasz w hymnie „Benedictus” wychwala Boga za zesłanie Mesjasza i prorokuje o działalności Jana Chrzciciela. Symeon, kiedy zobaczył Jezusa w świątyni, wychwala w kantyku Boga za to, że Jezus przyszedł na świat. Dziękuje Mu i przepowiada losy Jezusa i jego Matki. (…)
ks. Augustyn Eckmann
Więcej przeczytasz w 15. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [21 i 28 lipca 2024 R. XXXV Nr 15 (904)], str. 20-21.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.