Objawienia maryjne w Gietrzwałdzie przyciągają do tego miejsca coraz większą liczbę pielgrzymów, także same wydarzenia z 1877 roku są coraz lepiej znane. Oto dwóm dziewczynkom, trzynastoletniej Justynie Szafryńskiej i dwunastoletniej Barbarze Samulowskiej, na drzewie zaczęła ukazywać się Maryja. Pytana, jak ją nazywać, odpowiedziała: „Maryja Niepokalane Poczęcie”. Główne Jej przesłanie odnosiło się do życzenia, aby wizjonerki codziennie odmawiały różaniec, a w ślad za nimi jak największa grupa ludzi.
Gietrzwałd pięknieje. Obecnie przygotowuje się do 150-lecia objawień, co nastąpi już za cztery lata. Tymczasem ciągle stosunkowo niewiele wiemy o postaciach dwóch wizjonerek. Lepiej jednak znamy życie Basi Samulowskiej. W trakcie objawień i po ich zakończeniu we wrześniu 1877 roku obie dziewczynki poddane zostały szczegółowym, niekiedy drastycznym badaniom, czy aby na pewno nie kłamią. Ponieważ Maryja przemawiała do nich po polsku, a był to czas Kulturkampfu, ograniczania, a niekiedy prześladowania Kościoła katolickiego w Prusach, obie nastolatki były narażone na daleko idące represje. (…)
Adam Hlebowicz
Więcej przeczytasz w 22. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [29 października i 5 listopada 2023 R. XXXIV Nr 22 (885)], str. 5.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.