To rodzice są pierwszymi „prorokami” kreślącymi przed oczyma duszy swych dzieci obraz Boga. Czy jest on prawdziwy? Co o Bogu powiedziała Jezusowi Jego Matka? Przecież nie można zaprzeczyć, że Ta, która określiła się służebnicą Pańską, nie wpłynęła na postawę, myślenie i oraz wsłuchanie się w wolę Ojca przez Tego, którego poczęła w swym Niepokalanym Sercu.
Objawienie Boga z kolan Niewiasty
Gdy Mędrcy ze Wschodu odnaleźli nowonarodzonego Króla, „weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary” (Mt 2,11). Boskie Dziecię zapewne odebrało pokłon Mędrców ze swego tronu, to znaczy z kolan Matki. Gdy już spełni się zapowiedź symbolicznych darów ofiarowanych przez przybyszów z pogańskich krajów, zdjęty z krzyża Boży Syn dozna ostatniej posługi od swej najczulszej Matki. Ona przyjmie Go znów na swe kolana, aby po raz ostatni zatroszczyć się o Ciało jedynego Syna, zanim zostanie ono złożone do grobu. Już ten matczyny gest ukazuje, że śmierć nie jest ostatnim słowem Boga Ojca. Miłość Matki wobec Syna Bożego w jakiś tajemniczy sposób „przybliża” godzinę Zmartwychwstania.(…)