„I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi” (Ap 21,3).
Świątynia
Miejsce spotkania – modlitwy, wybrane przez Boga, Jemu poświęcone, wspomnienie i zapowiedź Nieba. W jej wnętrzu, gdzieś w najgłębszych zakamarkach płynącego czasu, w labiryncie ludzkiej duszy, rodzi się nienazwana tęsknota – ona jest tu nieśmiertelna. Boga można kochać tęsknotą ludzkiego serca. On – niewidzialny, a tak bliski, niepostrzeżenie i delikatnie dotyka nas tchnieniem swej świętej obecności, nasyca radością i pokojem. Pozwala się poznać tym, którzy Go wytrwale i wiernie szukają, ufają Mu i kroczą Jego drogami. Objawia, czym jest prawdziwa miłość. Ona rodzi się tam, gdzie Bóg pragnie z nami na nowo stwarzać świat z nicości, gdzie milczenie staje się niewypowiedzianym słowem – modlitwą serca. Miłość wzrasta powoli, dojrzewa „pomiędzy”, ma duszę niewinnego dziecka – czystą i nieskalaną, przejrzystą jak kryształ. Zabija ją pierwszy grzech, pierwsze fałszywe słowo, uśmiech – na pozór serdeczny, silny, lecz na pokaz, uścisk dłoni, pierwszy rzucony kamień. (…)