Leon Daduń z Gdyni jest szewcem od 34 lat, ma dwa zakłady, jeden przy ul. Śląskiej, drugi przy Morskiej. Oba cieszą się dobrą renomą. – Nie wyobrażam sobie – mówi pani Zofia, wieloletnia klientka – żeby z mapy miasta zniknął „mój” punkt usługowy. Gdzie wtedy zaniosę rozczłapane, ale jakże wygodne pantofle? Pan Leon naprawi i zawsze doradzi, jakie dobrać wkładki na moją ostrogę w pięcie.
Leon Daduń został szewcem nie przez przypadek. Jego dwaj starsi bracia wybrali ten zawód, potem pootwierali własne zakłady: jeden przy Abrahama w Gdyni, drugi w Gdańsku Wrzeszczu. To u nich uczył się szewskiego abecadła. (…)
MARZENNA BŁAWAT