Droga Redakcjo!
Interesuje mnie opinia Kościoła na temat małżeństw niekatolickich. Czy te małżeństwa uznawane są za ważne? Jeśli tak, to pod jakimi warunkami? Interesuje mnie to, bo jestem osobą nieochrzczoną i wcześniej zawarłem małżeństwo także z nieochrzczoną kobietą. To małżeństwo się rozpadło i choć mamy wspólne potomstwo, cywilnie uzyskaliśmy rozwód. Teraz chciałbym zawrzeć związek małżeński z kobietą wyznania rzymskokatolickiego. Powiedziano nam, że nie możemy tego zrobić, bo mój poprzedni ślub jest ważny. Zupełnie tego nie rozumiem. Z tego, co wiem, tylko osoby ochrzczone mogą zawrzeć sakramentalne małżeństwo.
Jak najbardziej należy zgodzić się z tym, że tylko osoby ochrzczone mogą zawrzeć sakramentalne przymierze małżeńskie. Co więcej „między ochrzczonymi nie może istnieć ważna umowa małżeńska, która tym samym nie byłaby sakramentem” (kan. 1055 § 2). Z tego faktu bynajmniej nie wynika, że Kościół katolicki nie szanuje i nie uznaje naturalnego prawa każdego człowieka – w tym również osób nieochrzczonych – do zawarcia małżeństwa i nadania takiemu małżeństwu prawnego waloru obowiązywalności i trwałości. Takie małżeństwo, choć z oczywistej racji pozbawione charakteru sakramentalnego, również jest prawdziwym małżeństwem. Powstało ono na mocy wzajemnego daru – wzajemnego oddania się sobie dokonanego w sposób naturalny i wolny przez mężczyznę i kobietę. Małżeństwo to powstało wskutek wyrażenia na nie wolnej zgody, przez co realizowany został zamysł Boży co do związku małżeńskiego mężczyzny i kobiety. Małżeństwo to nie jest sakramentem, jednakże – jeśli małżonkowie nieochrzczeni zachowali normy prawa, którym podlegali – jest małżeństwem ważnym, cieszącym się przymiotami jedności i nierozerwalności małżeńskiej. Szacunek dla naturalnego prawa osób nieochrzczonych do zawarcia małżeństwa oznacza również, że Kościół katolicki nie ignoruje i nie podważa ważności zawieranych przez nich małżeństw, a tym samym sprzeciwia się i nie toleruje jakichkolwiek rozwodów, między nimi jako przeciwnych prawu Bożemu.
Mowa tu o tzw. małżeństwie naturalnym (łac. matrimonium naturale), trwałym związku między mężczyzną i kobietą, będącym podstawą życia rodzinnego, istniejącym od chwili pojawienia się pierwszych ludzi. Stwórca, chcąc utrzymania rodzaju ludzkiego i zachowania społeczeństwa, przekazał człowiekowi w akcie stworzenia swoiste pragnienie do założenia rodziny oraz naturalną zdolność i skłonność mężczyzny i kobiety do zrodzenia potomstwa. Owego celu zamierzonego przez Boga nie da się zrealizować poza wspólnotą małżeńską i rodzinną – podstawową komórką społeczeństwa. Nie wystarczy przecież samo zrodzenie potomstwa, lecz należy się nim opiekować i stwarzając odpowiednie warunki poprzez budowanie wzajemnych relacji miłości, wychować tak, aby w przyszłości samo w pełni i odpowiedzialnie mogło włączyć się w życie społeczeństwa.
W tym sensie małżeństwo cywilne osób nieochrzczonych jest małżeństwem naturalnym, czyli prawnym i ważnym także z punktu widzenia prawa kościelnego. Jako takie stanowi przeszkodę do ponownego zawarcia związku małżeńskiego: „Nieważnie usiłuje zawrzeć małżeństwo, kto jest związany węzłem poprzedniego małżeństwa” (kan. 1085 § 1). Osoba zatem związana naturalnym węzłem małżeńskim nie może zawrzeć kolejnego małżeństwa, gdyż sprzeczne to jest z naturalnym prawem. W tym wypadku przeszkoda do ponownego zawarcia kościelnego związku małżeńskiego mogłaby być usunięta na mocy przywileju Pawłowego (kan. 1143 § 1), poprzez sądowe orzeczenie nieważności zawarcia pierwszego małżeństwa bądź naturalną śmierć pierwszego współmałżonka.
ks. Wiesław Mazurowski
„Pielgrzym” 2017, nr 5 (711), s. 8-9