Liturgia słowa z soboty: 1 Tm 6, 13-16; Ps 100 (99), 2-3. 4-5 (R.: por. 2b); Por. Łk 8, 15; Łk 8, 4-15.
(Łk 8, 4-15 – z Biblii Tysiąclecia)
Przypowieść o siewcy
4 Gdy zebrał się wielki tłum i z miast przychodzili do Niego; rzekł w przypowieściach: 5 «Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je. 6 Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. 7 Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. 8 Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny». Przy tych słowach wołał: «Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!»
Cel i wyjaśnienie przypowieści
9 Wtedy pytali Go Jego uczniowie, co oznacza ta przypowieść. 10 On rzekł: «Wam dano poznać tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, aby patrząc nie widzieli i słuchając nie rozumieli.
11 Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. 12 Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. 13 Na skałę pada u tych, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. 14 To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu. 15 W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość.
Rozważanie:
Jezus porównuje słowo Boże do ziarna. Przypowieść była wypowiedziana do tłumu w czasach Jezusa, ale jest też kierowana do nas dziś tu obecnych. W tłumie każdy odbiera usłyszane pouczenie na swój własny sposób. Wielu słyszy tylko to, co chce usłyszeć. Słowa, które docierają do uszu słuchających są podobne do ziarna, które ma te same możliwości kiełkowania i wzrostu. A jednak nie wszystkie ziarna kiełkują i wzrastają. Wzrost niektórych jest ograniczony. Wynik będzie różny nie z powodu ziarna, ale z powodu gleby. Podobnie rzecz ma się z nami. Słuchamy słowa Bożego. Jest ono wsiane w nasze serca. Jednak nasze serca mogę być zatwardziałe z powodu przeżyć i naszych grzechów. Pozostają obojętne na te słowa. Jesteśmy podobni do gleby będącej wydeptaną ścieżką. Być może słowa usłyszane zabrzmiały wdzięcznie w naszych uszach i zachwyciliśmy się nimi, ale po krótkiej próbie wprowadzenia ich w życie zachwyt mija i rezygnujemy z nich. Jesteśmy wówczas podobni do gleby skalistej. Gleba ciernista to ludzie, których umysł zajęty jest wieloma sprawami i nie pozostawia czasu ani miejsca na zajęcie się sprawami Bożymi.
Ostatnia kategoria ludzi to ci, którzy są otwarci na słowo Boże, przyjmują je i żyją nim na co dzień. Bóg zajmuje pierwsze miejsce w ich życiu niezależnie od sytuacji i warunków, w jakich się znajdują.
Źródło: ks. Władysław Biedrzycki MSF, „Ewangelia w liturgii i życiu”, Pelplin 2013