Odrzucenie rzeczywistości grzechu –  kłopoty „opcji fundamentalnej” – ks. Tomasz Huzarek

Współcześnie do zaniku poczucia grzechu przyczyniają się również niektóre współczesne tendencje i kierunki teologiczne. Wpadając ze skrajności w skrajność, niektórzy teologowie przechodzą tym samym „od widzenia grzechu wszędzie do niedostrzegania go nigdzie; od zbytniego akcentowania lęku przed karą wieczną do głoszenia miłości Bożej, która miałaby wykluczać wszelką karę za grzech; od surowości stosowanej w celu wyprostowania błędnych sumień do pozornego poszanowania sumienia do tego stopnia, że przestaje istnieć obowiązek mówienia prawdy” (Reconciliatio et penitentia 18).

REKLAMA

Jedną z teologicznych teorii, której skutkiem jest swoiste wypaczenie rozumienia tego, czym jest grzech, jest tak zwana opcja fundamentalna. Człowiek, „dokonując wyboru, decyduje zarazem o sobie samym, opowiada się swoim życiem za Dobrem lub przeciw niemu, za lub przeciw Prawdzie i, ostatecznie, za lub przeciw Bogu” (Veritatis splendor 65). Pewne bowiem podstawowe wybory nadają kształt całemu moralnemu życiu człowieka, stanowią swoistą przestrzeń, wewnątrz której może on dokonywać kolejnych, konkretnych wyborów. A każdy konkretny czyn jest potwierdzeniem lub zaprzeczeniem podstawowego wyboru.

Niektórzy autorzy wprowadzają jednak kategorię „wolności fundamentalnej”, na gruncie której miałaby być podjęta „opcja fundamentalna”. Według zwolenników tej teorii na płaszczyźnie wyodrębnionej „wolności fundamentalnej” człowiek podejmuje decyzję, która całościowo i nieodwołalnie określa jego stan moralny. Dokonuje się to w sposób transcendentny i atematyczny, abstrahujący ostatecznie od innych, konkretnych czynów. Jednostkowe czyny mają stanowić wtedy jedynie cząstkowe i nierozstrzygające próby wyrażenia „opcji fundamentalnej”. Te konkretne, jednostkowe czyny mają charakter pozamoralny, „wewnątrzświatowy” i mogą być co najwyżej słuszne bądź nie. Tak rozumiana teoria „opcji fundamentalnej” prowadzi do rewizji rozróżnienia grzechów na grzechy śmiertelne i powszednie. Grzechem śmiertelnym jest bowiem jedynie taki akt ludzki, który ogarnia osobę jako całość, a który dokonuje się na płaszczyźnie „opcji fundamentalnej”. Czynem takim może być jedynie odrzucenie Boga.

Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że oderwanie „opcji fundamentalnej” od treściowo określonych, konkretnych czynów jest zaprzeczeniem osobowej jedności, niepodzielności podmiotu moralnego (Veritatis splendor 67). Ostatecznie ujmuje ona człowieka jako sumę niezależnych od siebie „sekwencji” wyboru fundamentalnego i oddzielonych od niego niezależnych, konkretnych aktów. Ponadto błędnie rozumiana „opcja fundamentalna” jest fałszywą próbą usprawiedliwienia wielu konkretnych działań moralnych, która w istocie odwołuje się do zasad skrajnego sytuacjonizmu etycznego.

ks. Tomasz Huzarek

„Pielgrzym” 2018, nr 1 (734), s. 9

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *